

Projekt ustawy deregulacyjnej trafił do sejmowej komisji
Rządowy projekt tzw. ustawy deregulacyjnej jest pierwszym z serii proponowanych aktów legislacyjnych upraszczających prawo, do Sejmu trafią też kolejne propozycje - mówił w Sejmie minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Posłowie zdecydowali o skierowaniu projektu do komisji. Projekt zawiera on możliwość w pełni zdalnego zawierania umów.
Podczas posiedzenia plenarnego Sejmu, które rozpoczęło się 2 kwietnia, odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego. To ważna wydarzenia dla naszej branży. Pakiet deregulacji zakłada wprowadzenie e-leasingu, czyli zdalnej możliwości zawierania umów leasingu. Branża apeluje o to od wielu lat. Projekt po pierwszym czytaniu został skierowany do Komisji ds. Deregulacji, która obradowała 4 kwietnia. Kolejne posiedzenie Komisji jest zaplanowane na 15 kwietnia. Przedstawiciele ZPL są obecni na tych posiedzeniach i będą apelować o przyjęcie leasingu w formie dokumentowej, ale rezygnację z rygoru nieważności.
Dziś umowa leasingowa może być zawarta wyłącznie w formie pisemnej, pod rygorem nieważności. Choć formalnie dopuszczalne są także podpisy kwalifikowane lub biometryczne, w praktyce nie korzysta z nich większość małych i średnich firm – a to one stanowią trzon klientów firm leasingowych.
Dlatego wprowadzenie formy dokumentowej – umożliwiającej zawarcie umowy zdalnie, np. przez SMS czy e-mail – to realna szansa na uproszczenie procedur, obniżenie kosztów i zwiększenie wygody dla ponad miliona klientów firm leasingowych. To także ważny krok w kierunku cyfryzacji całego procesu leasingowego.
Związek Polskiego Leasingu będzie zabiegać w Parlamencie, by forma dokumentowa umowy leasingu nie była jednak obciążona rygorem nieważności. Taki rygor – przywrócony w ostatniej wersji rządowego pakietu deregulacyjnego – oznacza, że nawet drobne, niezamierzone uchybienie formalne mogłoby prowadzić do unieważnienia całej umowy. Takie podejście może być szkodliwe zarówno dla leasingodawców, jak i leasingobiorców.
Zdalne zawieranie umów to tylko początek. Pełna cyfryzacja procesu leasingowego obejmuje także m.in. e-weksle oraz możliwość weryfikacji zdolności kredytowej klientów bez konieczności pozyskiwania ich zgody – na wzór rozwiązań stosowanych w bankowości. To wszystko przyspiesza i upraszcza leasing, czyniąc go jeszcze bardziej dostępnym dla przedsiębiorców.
Liczymy, że kolejne etapy deregulacji uwzględnią te potrzebne i oczekiwane zmiany. Na dzisiejszej konferencji prasowej minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk mówił, że trwają prace nad drugim pakietem deregulacyjnym, obecnie kończą się prace nad oceną skutków regulacji. Dodał, że ma nadzieję na wpisanie go do wykazu prac legislacyjnych rządu po świętach wielkanocnych.