Istotność czynników ESG - podwójna, czyli jaka?
Unijna dyrektywa dotycząca sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD - Corporate Sustainability Reporting Directive) w bieżącym roku istotnie wpłynie na zakres oraz kształt ujawnień sektora leasingowego i wynajmu.
Zwiększająca się świadomość organizacji, kontrahentów, klientów końcowych, a także organów nadzoru ma tu równie silnie oddziaływanie. Strategie biznesowe oparte dotychczas o szanse oraz zagrożenia, bezwzględnie zaczynają obejmować wrażliwość na czynniki E,S i G. Czy jednak wpływ ten dotyka spółki po równo? – tzw. klimat prowadzenia biznesu wydaje się być dla wszystkich uczestników ten sam, czy zatem wpływ czynników ESG będzie dotykał podmioty sektora leasingowego równie sprawiedliwie?
Intuicyjna odpowiedź brzmi nie - szczególnie jeśli narzędzie pomiaru zakłada dużą elastyczność tj. brak doktryny - w tym wypadku nie warto jednak upatrywać tego jako wadę.
Zgodnie z zamysłem, istotność ESG z założenia powinna być oceniona w dwojaki sposób. Istotność finansowa, rozumiana także jako rzutująca z zewnątrz, a zatem skupiająca się na pytaniu: czy oraz jak mocno czynniki np. klimatyczne będą wpływały na działalność organizacji na linii czasu (perspektywa inwestora w rozumieniu klasycznym) w formie np. ryzyka fizycznego lub transformacji gospodarki w stronę niskoemisyjności. Istotność z wewnątrz natomiast skupia się na efektach działalności w świecie poza organizacją tj. na wydźwięku istotnym z punktu widzenia konsumentów, społeczności pracowników, a także co(raz) bardziej świadomych inwestorów. Skala którą przyjmiemy ma znaczenie ale nie jest aż tak kluczowa.
Sposób badania istotności pozostaje zatem w gestii organizacji natomiast co naturalne, możliwie pełne spektrum oceny, uwzględniające informacje od wszystkich wyżej wymienionych interesariuszy oraz w szczególności kierownictwa spółki, jest najlepszym zasobem dla oceny istotności czynników ESG.
Bartek Świstowski, Ekspert ds. Ryzyka i ESG