Proces windykacji w dobie obecnego kryzysu wywołanego pandemią
Dziś już nikt nie ma najmniejszych wątpliwości, że przed nami najtrudniejszy czas dla gospodarki, problem dziś mają wszystkie branże, a więc wszyscy klienci sektora finansowego, jedni w mniejszym, inni w większym stopniu.
Również branża leasingu i wynajmu pojazdów notująca do końca 2018 r. dwucyfrowe wzrosty z lekkim wyhamowaniem w 2019 r., stoi dziś przed nie lada wyzwaniem - stworzeniem parasola ochronnego nad biznesami klientów, tak by sprzęt sfinansowany przez firmy leasingowe pozostał u nich jak najdłużej, by mogli z niego korzystać po zniesieniu barier wynikających z pandemii.
Branża już podjęła działania, by ten cel został osiągnięty
Związek Polskiego Leasingu, organizacja zrzeszająca spółki leasingowe i wynajmu pojazdów zakomunikowała w marcu br., że firmy członkowskie podjęły szereg działań polegających na elastycznym podejściu do klienta m.in. w kwestii spłaty jego zobowiązań i dalszej realizacji zawartych umów w sytuacji kryzysowej poprzez odraczanie rat lub ich części, odstępowanie od naliczania dodatkowych odsetek, prowizji, i innych opłat.
Branża wykorzystuje te narzędzia, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów, chroniąc w oczywisty sposób także swoje interesy. Stosowanie „polityki obustronnych korzyści” wydaje się oczywiste, dlatego, jako branża, dostosowujemy również procesy windykacyjne w naszych spółkach – podkreślił Andrzej Krzemiński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego ZPL.
Standardowo obsługą procesów windykacyjnych zajmują się wyspecjalizowane podmioty, którym procesy te są zlecane. W uproszczeniu proces windykacji polega na doprowadzeniu do wyegzekwowania zaległych należności, bądź do odbioru przedmiotu leasingu w sytuacji wypowiedzianej umowy leasingowej.
Dziś branża leasingowa i wynajmu oczekuje i potrzebuje zmiany standardowego procesu windykacji na czas kryzysu. To oczekiwanie branża kieruje do podmiotów windykacyjnych obsługujących proces. Podmioty windykacyjne dziś powinny stworzyć nowe procedury i nowe projekty, które sprostają oczekiwaniom branży, a więc w efekcie umożliwią klientom prowadzenie działalności po ustaniu kryzysu.
Proces windykacji w dobie dzisiejszego kryzysu musi być przede wszystkim elastyczny, co przede wszystkim oznacza wdrożenie dodatkowych narzędzi przez podmioty windykacyjne, które te elastyczne rozwiązania będą realizowały we właściwy sposób i wobec określonych przedsiębiorców. Powinny one pozwolić na identyfikację powodów zadłużenia, a więc na identyfikację tych przedsiębiorców, którzy mają dziś realne problemy finansowe wywołane pandemią. Chodzi o to, by w jak najkrótszym czasie i jak najsprawniej zidentyfikować przedsiębiorców, do których należy dotrzeć z elastycznymi rozwiązaniami branży. Tak rozumiana identyfikacja zminimalizuje ryzyka wykorzystania tych rozwiązań w niewłaściwy sposób, a także zminimalizuje ryzyka fraudowe, które w obecnym czasie z całą pewnością są podwyższone - podkreśla Kinga Tabor – Kłopotowska, adwokat, Dyrektor Departamentu Karnego i Windykacji, z kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni.
Szybka identyfikacja i selekcja windykacyjna przedsiębiorców w sytuacji zagrożenia epidemicznego i ograniczonych możliwości przemieszczania się i odbywania wizyt u przedsiębiorców – czy to w ogóle możliwe?
Tak, dziś bardziej niż kiedykolwiek digitalizacja procesu windykacji i zastosowanie odpowiednich rozwiązań IT, by m.in. odbywać wirtualne wizyty i spotkania, to wyznaczniki skutecznego i profesjonalnego procesu windykacji. Skuteczny proces windykacji bez tych rozwiązań po prostu nie istnieje. Jednym z możliwych scenariuszy procesu windykacji wobec przedsiębiorców, którzy faktycznie potrzebują pomocy wydaje się być konieczność połączenia procesu windykacji z restrukturyzacją, a więc przygotowanie kompleksowych rozwiązań, dzięki którym to podmiot windykacyjny zajmie się obok windykacji również m.in. opracowaniem najkorzystniejszego modelu restrukturyzacyjnego, przygotuje konieczne dokumenty, doprowadzi do ich podpisania – wyjaśnia Kinga Tabor – Kłopotowska.
To tylko jeden z wielu możliwych scenariuszy windykacyjnych. Wiadomo już, że dziś scenariusze windykacyjne będą podlegały nieustannym zmianom w zależności od rozwoju obecnej sytuacji i zmian przepisów prawa. Firmy windykacyjne będę musiały bardziej niż kiedykolwiek postawić na digitalizację usług, kompleksowość i kreatywność, by spełnić oczekiwania branży leasingowej i jej klientów – zwraca uwagę Kinga Tabor - Kłopotowska.
Andrzej Krzemiński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Związku Polskiego Leasingu
Kinga Tabor – Kłopotowska, adwokat, Dyrektor Departamentu Karnego i Windykacji, z kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni