7 listopada 2024

Symetria informacji albo…niedoszacowanie ryzyka przed udzieleniem finansowania

Banki i inne instytucje udzielające finansowania potrzebują dostępu do narzędzi analitycznych i źródła wiarygodnych informacji o swoich klientach, aby dokonać prawidłowej oceny i zminimalizować potencjalne ryzyko kredytowe. Rynek wymiany informacji o sytuacji płatniczej i historii kredytowej polega na tym, by współdzielić dane: przekazywać je oraz z nich korzystać. To optymalne rozwiązanie, by dokonywać właściwej oceny kontrahentów. 

Leasing to jedna z najpopularniejszych form pozyskania dodatkowych funduszy dla firmy. Jest to metoda finansowania środków trwałych przedsiębiorstwa. Najbardziej znany jest leasing pojazdów, ale w ten sposób można sfinansować także maszyny czy niezbędny firmie sprzęt, którego zakup często przekracza możliwości finansowe firmy.

Duże znaczenie dla przedsiębiorców ma to, że leasing często jest łatwiej dostępny niż kredyt. Wydaje się, że formalności są tu mniej złożone niż w przypadku kredytu. Jednak z perspektywy firmy leasingowej istotna jest ocena przedsiębiorcy pod kątem ryzyka niewypłacalności. Dlatego w celu zminimalizowania tego ryzyka, należy przeprowadzić właściwy proces weryfikacji leasingobiorcy.

Fundamentalne znaczenie dla dobrej oceny ryzyka ma dostęp do informacji potwierdzających wiarygodność kredytową kontrahentów. Składają się na nią dwa elementy: bieżąca sytuacja płatnicza i historia kredytowa.

Wiarygodność szansą na właściwą ocenę ryzyka

Przed zawarciem umowy leasingu, niezbędny jest właściwy proces oceny ryzyka przedsiębiorcy, czyli poznania swojego klienta. Informacje na jego temat pochodzić mogą z BIK, biur informacji gospodarczej, z danych finansowych przedsiębiorstwa czy oświadczeń własnych, jakie samodzielnie przedstawia klient.

Sytuacja płatnicza firm widoczna w rejestrze dłużników BIG InfoMonitor obejmuje ponad 105 mln informacji o zadłużeniu osób i firm. Rejestr ten na bieżąco gromadzi i udostępnia dane o przeterminowanym zadłużeniu w opłatach za rachunki, faktury, raty kredytów (informacje negatywne) oraz o zobowiązaniach płaconych w terminie (informacje pozytywne).

Natomiast fundamentem pełnej oceny wiarygodności kredytowej jest Biuro Informacji Kredytowej. BIK to jedyna i największa baza kredytowa w Polsce zawiera informacje o 222 mln rachunkach należących do 25,5 mln klientów indywidualnych oraz 5,9 mln rachunkach należących do 3,4 mln przedsiębiorców.

Nie ma zatem lepszego źródła informacji o wiarygodności kredytowej niż BIK, by uzyskać kompleksową i aktualną informację zarówno o kredytach prywatnych właściciela firmy, jak i jego zobowiązaniach zaciągniętych na firmę.

Komplementarne dane – źródłem udanych decyzji finansowych

Obie bazy: BIK i BIG InfoMonitor stanowią unikalną platformę wymiany informacji, z której warto korzystać i mieć wgląd w sytuację przedsiębiorców z perspektywy sektora bankowego i pozostałych sektorów gospodarki. 

Trzeba jednak pamiętać, że dane z rejestru BIG to wycinek informacji i negatywne wpisy są wykreślane w momencie uregulowania przez dłużnika zaległych zobowiązań. Konieczne jest więc korzystanie z pełnej informacji zgromadzonej w obu bazach tj. w BIG-u i BIK-u. Korzystanie jedynie z bazy BIG prowadzi do asymetrii informacji. Tymczasem BIK skupia się na gromadzeniu danych w szerszym kontekście - informacje o terminowej spłacie zobowiązań budują pozytywną historię kredytową (warto więc, by klienci wyrażali zgodę na przetwarzanie swoich danych, gdy terminowo spłacają zobowiązania). Z kolei dane o zaległościach powyżej 60 dni są przechowywane w bazie widocznej dla banków i instytucji finansowych przez 5 lat po spłacie ostatniej raty (gdy klient nie dokonał spłaty zaległości w ciągu 30 dni od powiadomienia przez instytucję finansową).

Pełen obraz poziomu zadłużenia oraz historii kredytowej i płatniczej kontrahenta zapewniają dopiero informacje z obu baz.

Podsumowując, w celu właściwej oceny ryzyka kontrahenta oraz minimalizowania ryzyka asymetrii informacji, warto sprawdzać i przekazywać dane do BIK i BIG InfoMonitor. Dzięki temu poszerza się spektrum danych, które można zarówno współdzielić, jak również korzystać, zyskując pełen obraz poziomu ryzyka związanego z finansowaniem kontrahenta.

Pozytywna historia kredytowa ułatwia uzyskanie finansowania

Spośród wszystkich firm wnioskujących o kredyt w 2023 roku, 68% miało wcześniejszą historię kredytową, a dla 32% było to pierwsze podejście do takiego finansowania zewnętrznego. Z tej drugiej grupy przedsiębiorców bez żadnych doświadczeń kredytowych, tylko 28,8% uzyskało pozytywną decyzję instytucji finansującej. Natomiast spośród firm, które posiadały historię kredytową, 46,6% uzyskało nowe finansowanie.


Wykres 1

Z kolei, jeśli wziąć pod uwagę inny istotny czynnik mający wpływ na to, czy klient uzyska kredytowanie, czy nie, a mianowicie bieżący status płatniczy (opóźnienia w spłacie jego wszystkich aktywnych zobowiązań), to widać wyraźnie, że kredytobiorcy nie posiadający żadnych zaległości lub wykazujący niewielkie opóźnienia, mają znacznie większe szanse na otrzymanie nowego finansowania. Z firm ubiegających się o kredyt w 2023 roku, które w momencie wnioskowania prawidłowo obsługiwały swoje aktywne zobowiązania i nie miały żadnych zaległości w spłacie, 47% uzyskało decyzję pozytywną. Z firm mających niewielkie zaległości (1-30 dni), nowe finansowanie dostało 40%, natomiast większe przeterminowanie (31-90 dni) powodowało spadek wskaźnika akceptacji do 31%.


Wykres 2

Powyższe dane wskazują na to, że warto przekazywać do BIK informacje o udzielonych zobowiązaniach, bo później umożliwiają one wszystkim instytucjom finansującym potrzeby kredytowe klientów (zarówno bankom, jak również firmom leasingowym czy faktoringowym) udzielanie nowych zobowiązań w oparciu o przesłanki istotne z punktu widzenia ryzyka kredytowego.

Firmy leasingowe, które współpracują z BIG InfoMonitor, nie zawsze korzystają z danych dostępnych w Biurze Informacji Kredytowej. Prowadzi to do wspomnianej wcześniej asymetrii informacyjnej, której skutkiem jest ryzyko niepełnej oceny wiarygodności płatniczej i kredytowej kontrahenta.

Z 79,4 tys. klientów, o których firmy leasingowe pytały w 2023 roku bazę BIG InfoMonitor, tylko dla 629 firm uzyskały w odpowiedzi negatywne dane bankowe (powyżej 60 dni opóźnienia i saldo zaległości powyżej 500 zł). Jednak gdyby sprawdziły również bazę BIK, skala opóźnień i zaległości okazałaby się dużo większa.

Otóż w latach 2021-2023 aż 2.809 z tych firm miało opóźnienie powyżej 90 dni na wartość 354 mln zł. Firm z opóźnieniem powyżej 60 dni i zaległością na 401 mln zł było 4.014. A kwota zaległości na 483 mln zł dotyczyła 7.702 firm z opóźnieniem powyżej 30 dni.

Na przykładzie powyższej analizy widać wyraźnie, że weryfikowanie swoich potencjalnych klientów również w bazie BIK daje dużą wartość dodaną i umożliwia podejmowanie decyzji w oparciu o pełniejszy obraz klienta.


Biuro Informacji Kredytowej